www by esemka 2006

akita-inu            foto            freediving/ nurkowanie            miejsca / rzeczy        mail

 

a k i t a - i n u

Rasa to Akita-Inu. To nie jest polska mieszanka, lecz rasowiec z Japonii. Tam ma swoje korzenie, tam w dawnych czasach polował na niedźwiedzie, tam stworzył swoją własną historię- historię o sławnym Haci- ko (patrz zdjęcie poniżej).

haciko.jpg (5675 bytes)  

Rasa dostojna.

Pierwotnie wychodowany w Japonii. W czasach drugiej wojny lub po, choć może i się mylę, sprowadzony do USA. Tam rozwija się druga     "odmiana" Akity. Zdaje się, że właśnie Akity tzw. amerykańskie są w wyglądzie bardziej masywne niż rdzenne japońskie.

Rasa należy do grupy szpice, czyli mieści się w jednej szufladzie z Husky czy Samoyedem. Prócz swojej "skamieniałej" sylwetki niektórym udaje się pchnąc Akity do zaprzęgu. Mówi się- nie wiem na ile jest to prawda a na ile plotka, że Akita nie jest tak wytrzymałym maratończykiem jak Husky. Za to ładniej wygląda na fotografi, przynajmniej jako nieruchomy punkt mieści się na klatce, Husky - zbyt szybki dla aparatu.

Akita znany jest z ogromnego przywiązania i miłości do swojego Pana, a ma go tyko jednego. Oznacza to, iż uznaje jedynie jednego Pana. Szybko ustawia wokół sobie hierarchię, sam jest zawsze na topie. Nie respektuje psów, jak niektóre psy innych ras, nie uznaje wyższości innego psa/ suki. Własna rasa nie jest rodziną lecz również rywalem. Tak mówią obeznani z tematem. Z praktyki, potwierdzam taką zależność.

Wygląd budzi respekt. Dość wysoki, 60-70 cm w kłębie, szeroka, a właściwie masywna kufa zakończona stojącymi, zawsze czujnymi na dźwięk uszami. Nos krótki, oczy ciemne. Sierść gęsta, puchata. Kolor wzorcowy to rudy, cały. Są również całe białe, w prążki, rude oraz w łaty, których obrys kończy się zdecydowanym przejściem na inny kolor sierści. Ogon. Chluba niejednej Akity. Koniecznie zakręcony i położony na lędźwiach.

akita_anim.gif (3766 bytes)

Akita to umięśniony szpic. Potężny, o szerokich "barach", mocnych, grubych przednich łapach, umięśnionych tylnich. Ogólne, wzorcowe proporcje psa powinny mieścić się w obrysie kwadratu.

Szkolenie tej rasy nie należy do najłatwiejszych. Są oczywiście wyjątki- to warto nadmienić. Poznałam tresera, który miał do czynienia z Akitami, i taką właśnie opinie utrzymywał. Z uwagi na zerową tolerancję wobec innych psów, proponuje się szkolenia Akity w trybie indywidualnym. Nauka z innymi psami niekoniecznie może wyjść na dobre, przynieść jakieś efekty, czegoś nauczyć. Tresura indywidualna to spotkania właściciela, tresera i oczywiście najmniej tym zainteresowanego, czyli psa. Nauki kierowane są właściwie do właściciela. Szkoli się Pana jak postępować, czego nie robić, jak karcić, jak nagradzać, jak wzbudzać w psie poczucie przywiązania. Wszystko to wymaga cierpliwości i wytrwałości oraz jak w każdej nauce systematyczności i przestrzegania raz przyjętych raz w czasie szkolenia zasad. Nie można się poddawać, okazywać uległości.

Szkolenie psa może mieć kila celów. Nikt nie zaleca tresury Akity na psa stróżującego czy obronnego. Powód jest prosty, to nie jest łagodny pies. Nie poleca się również jako towarzysza przy wychowywaniu dzieci.

W kwestii zdrowia rasa ma swoje przypadłości jak każda inna. U Akity można spotkać zwyrodnienie stawów biodrowych czy też problemy z kręgosłupem, problemy ze skórą spowodowane odparzeniami.

 

Zapraszam do galerii wychowanego Akity.